Smarując małe dziecko wybranymi specjalnie dla niego kosmetykami, warto mieć na uwadze, że większość maluchów rodzi się bez skłonności do alergii czy też atopowego zapalenia skóry. Wybierając odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji noworodka, należy więc pamiętać, że wybór niewłaściwego specyfiku może spowodować alergię lub też wiele innych niepożądanych efektów. Nie podlega dyskusji fakt, że skóra dziecka jest nie tylko wyjątkowo delikatna, ale również i bardzo cienka. Należy więc orientować się, które kosmetyki (nawet te dedykowane dla niemowlęcia już od pierwszych dni życia) zawierają w sobie alergeny oraz inne niepokojące składniki, by dokonywać właściwych wyborów w drogeriach lub też aptekach.

Kosmetyki hipoalergiczne i naturalne

W sklepach można obecnie znaleźć całe mnóstwo kolorowych produktów do pielęgnacji skóry niemowlęcia, które zachęcają nie tylko za pomocą wyglądu swojego opakowania, ale również zapewnień zamieszczanych na etykiecie, że jest to kosmetyk w stu procentach zdrowy i nie spowoduje żadnego uczulenia, delikatnie otulając skórę małego dziecka. Warto jednak racjonalnie podejść do zakupu takiego specyfiku, nie dając się zwieść bezpodstawnym zapewnieniom producentów kosmetyków. Należy mieć także na uwadze, że nawet większość standardowych produktów, oznaczonych jako te naturalne i hipoalergiczne, niestety, bardzo rzadko takimi jest. Dlatego też bardziej niż na opakowania i zapewnienia producentów warto zwracać uwagę między innymi na wszelkiego rodzaju certyfikaty bezpieczeństwa, jak te pochodzące od Ecocert dla produktów organicznych i Allergy Certified dla produktów hipoalergicznych. Należy również pamiętać, aby wybierać kosmetyki, które nie mają zapachu, ponieważ substancje zapachowe są zazwyczaj najsilniejszymi alergenami.

Chwyty marketingowe producentów kosmetyków dla niemowląt

Warto również mieć na uwadze, że w pierwszych dniach dziecka zazwyczaj wystarczy jedynie przemywać jego skórę zwykłą wodą. Następnie warto zaś zadbać o to, by wszystkie kosmetyki, jakich używamy do mycia i pielęgnacji naszego dziecka, zawierały hipoalergiczny i naturalny, najlepiej jak najprostszy, skład, będąc jednocześnie oznaczone jako certyfikowane przez najbardziej uznane światowe organizacje. Najważniejsza jest więc jakość kosmetyków. Lepiej posiadać jeden droższy, ale sprawdzony balsam z bardzo dobrym składem niż kilka tańszych produktów zastępczych niewiadomego pochodzenia. Najważniejsze, aby pamiętać, że w świetle naszego prawa napis „hipoalergiczny”, jaki zamieszcza na opakowaniach swoich produktów wiele marek, może nic nie znaczyć, ponieważ w ich składzie mogą znajdować się głównie alergeny. Należy więc rozsądnie podchodzić do tematu zakupu kosmetyków dziecięcych.